– Trzy razy wystraszyłam się podczas przedstawienia, kiedy Paplusia kichała – relacjonowała mała Alicja, która przyszła z siostrą i tatą na odbywający się w Miejskim Domu Kultury spektakl „Dyzio w krainie wyobraźni”. – Dyzio był śmieszny i miał fajnego psa – dodała.
Premiera spektaklu muzycznego, która miała miejsce 6 lutego, zachęciła dzieci i ich rodziców do spędzenia wieczoru w Dworku pod Lipami. Przedstawienie, które przygotował dla najmłodszych widzów Zawodowy Teatr MDK w Rumi, opowiada o losach chłopca, który nie ma przyjaciół, a nauka w szkole sprawia mu wiele trudności. To wszystko powoduje, że nie lubi szkoły, zaś emocje, z jakimi przychodzi mu się mierzyć, biorą górę. Gdy spotyka niezwykłe istoty, okazuje się, że również zachowanie chłopca nie jest przyjazne i stąd problemy z kolegami. Ponadto bohater dowiaduje się, że nauka może być fajna, tylko trzeba znaleźć sposób na to, jak się uczyć.
– Jako aktorka cieszę się, że reakcje dzieci były bardzo żywe. To potwierdza, że rozumiały one żarty i smaczki zawarte w sztuce. Jako dyrektor MDK jestem ogromnie zaskoczona frekwencją. Jest do dla mnie sygnał, że jest potrzeba robienia spektakli dla dzieci. Obiecuję, że Zawodowy Teatr MDK będzie w tym kierunku podążać – mówi Agnieszka Skawińska, dyrektor MDK w Rumi i odtwórczyni roli Dyzia.
– Ważne, aby piosenki były ciekawe, a przedstawienie spójne i logiczne. W pisaniu sztuki dla dzieci chodzi o to samo, co w pisaniu dla dorosłych, tylko, że bardziej. Głównie chcę, żeby dzieci się dobrze bawiły, a jeśli przy okazji się czegoś nauczą, to dobrze – podkreśla autorka scenariusza i muzyki, Agata Oriana Kwahs, zaznaczając, że sztuka dla dzieci musi przede wszystkim bawić.
Specjalne pokazy dla uczniów klas 0-3 rumskich szkół podstawowych odbywać się będą również w ramach „Lekcji z kulturą” organizowanych przez MDK Rumia.
Źródło i zdjęcia: MDK Rumia